www.grafantasy.fora.pl

Ferona

Tutaj przychodzą Ci,którzy są samotnikami i poszukują miłości.Znajdują się tu ogromne jaskinie,gdzie można porozmawiać z innymi istotami magicznymi.

Rex

Przylecialem. Wyladowalem przed grota, wszedlem do srodka...

Ferona

Wleciała szybko okrążyła parę razy jaskinię i zatrzymała się przed wejście po czym weszła do jej wnętrza i zauważyła smoka.-Witaj-powiedziała i uśmiechnęła się zalotnie.

Rex

-witaj... milo spotkac tu smoka- powiedzial grubym, donioslym glosem, usmiechnal sie...

Ferona

-Mi także,jak Cię zwą-spytała i podniosła brew-Ja jestem Ferona-powiedzial i podeszła do smoka bliżej.

Rex

- ja jestem Rex- zaczerwinil sie troszeczke i usmiechal cwanie...
- jestes chyba najslodsza smoczyca jaka spotkalem, przepraszam za szczerosc ale nie moge sie powstrzymac... - powiedzial

Ferona

-Nie szkodzi,ty też jesteś uroczym i przystojnym smokiem-powiedziała i pocalowala go lekko w pysk i uśmiechnęła się.

Rex

-za co to? - spytal lekko zaskoczony... Nie ukrywal jednak tgo z smoczyca podoba mu sie i to bardzo =] xD

Ferona

-Za żywota-powiedziała i zaśmiała się po czym usiadła i zaziała ogniem po za jaskinię ogień poleciał w górę tworząc romantyczną atmosferę.Smoczyca spojrzała głęboko w oczy smokowi i uśmiechnęła się tajemniczo.

Rex

-o czym myslisz? Poczekja chwilke...- wyszedl z jaskini i polecial....
Po chwili wrocil i przyniols smoczycy mala przekaske...
- prosze... - podsunal ja jej lapa...

Ferona

-O dziękuję Ci,ale nie musiałeś-powiedziała i pocałowała go namiętnie,ale nie dlatego że przyniósł jej coś do zjedzenia tylko dlatego iż jej się podobał.pochwyciła owcę w łapy po czym poczęła ją jeść-Może chcesz trochę-spytała.

Rex

- nie dziekuje... hmm.. wiesz tak mysle... - zaczal grzebac szponem prawej lapy w skale.. niesmialy jest xD...- tak mysle ze moze chcialabys no wiesz...- spuscil glowe w dol... Very Happy

Ferona

-Wiem o co ci chodzi i zgadzam się w pełnej rozciągłości-powiedziała i rzuciła mu się w ramiona i poczęła go obdarowywać pocałunkami.-Nie jestem zbyt natrętna-spytała.

Rex

- alez nie...jestes wspaniala ! Ciesze sie - zaczal cieszyc sie jak dziecko...

Ferona

-Ty też jesteś wspaniały-powiedziała a w jej oku zabłysnął płonący blask miłości.-Może polatamy o tej porze roku jest może i niebezpiecznie,ale ja to lubię,a ty?-spytała.