www.grafantasy.fora.pl

Rex

-jasne... poza tym fajnie byloby pozwiedzac to miejsce- usmiechnal sie 'cieplo'...

Ferona

Wyleciała z jaskini i poszybowała w górę po czym zatrzymała sie na jakiejś nie określonej wysokości i poczęła czekać na smoka w górze.

Lolana

Wchodzi ostrożnie stąpając po kamieniach..szukam miłości wśród jaskini.

Rex

Dolecialem do smoczycy i zaczalem krazyc wokol niej...
- poruszasz sie z taka gracja... - szepnalem jej do ucha.

Lolana

Zauważam smoka(wilczycą jestem)- Hej - witam się z nimi

Ferona

Spojrzała na wilka ze zdziwieniem-Dzięki mój ty,ale tej tam sie coś pomieszało chyba-zaśmiała się i pocałowała smoka namiętnie.

Lolana

Patrzę na nich - oh - mówię i dodaję - czyżby ja nie przeszkadzam ??-pytam się i ide troszkę dalej

Rex

Powiedzialem z podnioslym glosem- nie przeszkadzasz, ale nie boisz sie, ze moze Ci sie cos stac? Chcodizsz tak sama... - popatrzyl na nia z gory i liznal Ferone w policzek...

Lolana

Wątpię żeby tak duże zwierze jak ty mnie dogoniło ...- mówię i dumnie wychodzę pomachując ogonem Razz

...

Ferona

Zasyczała zła na wilczyce-Kiedyś Cię spotkam,kiedyś zabije i szpon w twe serce wbije-powiedziała zezłoszczona.Uśmiechnęła się do Rexa i pocałowała namiętnie-wybacz,ale wkurzyło mnie to nie warte niczego stworzenie-zasyczała niespokojna.